Prowokacja prowokacji nierówna - Wietrzenie Szuflad cz.II
Dwumiesięczna przerwa od czasu ostatniego poetyckiego spotkania w Teatrze Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach wcale nie oznaczała przerwy w pisaniu. Po raz kolejny zaprezentowali nam się młodzi poeci, których naczelnym zadaniem było sprowokować widownię swoimi wierszami. Sam wystrój zimnej i białej sali szpitalnej wydawał się być kontrowersyjnym miejscem na wieczór poetycki. Nie trzeba było wiele, aby rozgrzać cztery kąty szpitalne... Na scenę zawitał dobrze nam znany z poprzedniej edycji zespół - Strasna Zaba. Teksty poetów Dwudziestolecia Międzywojennego, między innymi Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego doskonale wtopione w harmonię dźwięków przeniosło widzów w krainę wspomnień, rozważań, a może przede wszystkim w romantyczny poetycki nastrój?
Po koncercie sala stanęła w półmroku, a przy drewnianym stoliku zasiadło trzech młodych ludzi - Dawid Markiewicz, Grzegorz Kazibudzki i dla przełamania monopolu płci męskiej Patrycja Kaleta. Każdy z nich oferował cząstkę siebie, swoich przeżyć i pragnień. Różnorodność pióra odzwierciedlała odmienność każdego z nich. Wiersze artystów w większości zgadzały się z tematem drugiej edycji Wietrzenia - zawierały w sobie dawkę buntu, tyle że był on przelany na papier w innych barwach i smakach.
Należał się komentarz. Do tej roli zaproszono trzech doświadczonych pisarzy - Sławomira Matusza, Lucjana Jerzego Woźniaka oraz Jacka Golonkę, którzy podali krytyce wiersze młodych wieszczy. Dodatkową niespodziankę stanowiła recytacja ich najnowszych wierszy, które same sobą stanowiły prowokację. Wiersz Sławomira Mateusza - "Piłem z Religą" już samym tytułem zaskoczył audiencję, zaś Lucjan Jerzy Woźniak sprowokował nas gorącym "Erotykiem do spełnienia".
Tekst: Agnieszka Bukowiecka Zdjęcia: Mariusz Smoliński, Adam Kołodziejczyk
Galeria Wietrzenia Szuflad II
|